30 października wystąpiłem z wnioskiem:
Na podstawie art. 61 Konstytucji RP oraz art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej wnoszę o udostępnienie następującej informacji:
- Sygnatury postępowań przed sądami administracyjnymi w latach 2010-2016, w których stroną był burmistrz Łomianek.
Proszę o udostępnienie informacji publicznej w formie dokumentów elektronicznych umożliwiających kopiowanie tekstu w zakresie w jakim istnieją takie dokumenty elektroniczne. Proszę o udostępnienie wszystkich dokumentów w bip.lomianki.pl oraz przesłanie odnośników do tych dokumentów na adres …@lomianki.org. Dla uniknięcia wszelkich wątpliwości, zwracam uwagę, że skany wydruków dokumentów elektronicznych, nie są formą dokumentu elektronicznego umożliwiającego kopiowanie tekstu.
Proszę o odpowiedź na tą wiadomość email w celu potwierdzenia jej otrzymania przez organ.
W odpowiedzi po 15 listopada otrzymałem takie o to wezwanie (RKA.1431.149.2016):
WEZWANIE DO WYKAZANIA SZCZEGÓLNEJ ISTOTNOŚCI DLA INTERESU PUBLICZNEGO PRZETWORZENIA INFORMACJI PUBLICZNEJ
W związku z otrzymaniem w dniu 2 listopada 2016 roku wniosku o udostępnienie informacji publicznej z dnia 30 października 2016 roku, po wnikliwej analizie jego treści stwierdzam, że zakres wnioskowanej informacji obejmuje obowiązek przetworzenia, o którym mowa w art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Biorąc pod uwagę powszechną opinię wyrażaną przez sądy administracyjne dla właściwego rozstrzygnięcia wniosku wymagającego przetworzenia informacji publicznej, podmiot zobowiązany powinien wezwać wnioskodawcę do wykazania szczególnej istotności dla interesu publicznego, by dokonywać wnioskowanego przetworzenia.
Wzywam do wykazania w terminie 3 dni od dnia otrzymania wezwania, w jakim zakresie występuje szczególna istotność dla interesu publicznego, by dokonać przetworzenia żądanych informacji publicznych. W razie braku odpowiedzi we wskazanym terminie podmiot zobowiązany samodzielnie dokona oceny, czy w sprawie zachodzi szczególna istotność dla interesu publicznego, by dokonać przetworzenia wnioskowanych informacji publicznych.
Naczelny Sąd Administracyjny wyraził stanowisko, zgodnie z którym „wnioskodawca żądający informacji publicznej przetworzonej, o której mowa w art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. dla jej uzyskania powinien wykazać nie tylko, że jest ona ważna dla dużego kręgu potencjalnych odbiorców ale również, że jej uzyskanie stwarza realną możliwość wykorzystania uzyskanych danych dla poprawy funkcjonowania organów administracji i lepszej ochrony interesu publicznego" (wyrok z dnia 10 stycznia 2014 r., I OSK 2111/13, LEX nr 1477545)•
Z up BURMISTRZA
Naczelnik Wydziału Administracyjno-Organizacyjnego
Judyta Adamczyk
Przytaczając część 26 stronicowego, jak zwykle mało mającego wspólnego z naszą sprawą wyroku NSA w sprawie skargi kasacyjnej.
Informacja przetworzona podlega zatem udostępnieniu tylko w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego. W orzecznictwie sądowoadministracyjnym ugruntowany jest już pogląd, zgodnie z którym “informacją przetworzoną jest informacja publiczna opracowana przez podmiot zobowiązany przy użyciu dodatkowych sił i środków, na podstawie posiadanych przez niego danych, w związku z żądaniem wnioskodawcy i na podstawie kryteriów przez niego wskazanych, czyli innymi słowy informacja, która zostanie przygotowana “specjalnie” dla wnioskodawcy wedle wskazanych przez niego kryteriów. Informacja przetworzona to taka informacja, której wytworzenie wymaga intelektualnego zaangażowania podmiotu zobowiązanego” (wyrok NSA z dnia 5 kwietnia 2013 r., I OSK 89/13, LEX nr 1368968; por. też wyrok NSA z dnia 17 października 2006 r., I OSK 1347/05, LEX nr 281369).
Stosując taką wykładnię, każda odpowiedź na każdy wniosek wymaga intelektualnego zaangażowania podmiotu zobowiązanego. A to prowadzi do absurdalnej sytuacji, w której za każdym razem musielibyśmy wykazywania szczególnej istotności.
Widzę 4 drogi:
-
Wykazać szczególną istotność. Nie chce tego robić dla zasady. Bo urząd zacznie częściej korzystać z tej formy obstrukcji.
-
Odpowiadać i spierać się z urzędem o to czy to przetworzenie czy nie. Słowem kopać się z koniem, któremu bardzo zależy na tym by tej informacji nie udzielić. Już termin odpowiedzi pokazuje jaką będziemy mieli tutaj obstrukcję. Nie wiem czy warto.
-
Skarżyć na bezczynność, uzasadniając w skardze dlaczego ta informacja nie wymaga przetworzenia. Pytanie czy można zanim nie przedstawimy urzędowi swojego stanowiska.
-
Wnioskować o wszystkie skargi na burmistrza i pozostałe dokumenty (np. odpowiedzi) związane z tymi sprawami.
Skoro urząd nie chce podać kilku sygnatur. To niech skanuje tony dokumentów, nie będzie trzeba szukać orzeczeń w internecie
@anon15120247 co o tym myślisz? IMHO ta informacja nie jest przetworzona bo istnieje, trzeba je udzielić, a samo jej udzielenie wymaga pewnych czynności, ale nie jest to przetworzenie.