sześć mln zł (320 zł na mieszkańca) lepiej przeznaczyć na bardziej potrzebne inwestycje (drogi -brakuje 30 km, szkoły, przedszkola, żłobki)
trzeba wspierać sport dostępny dla mieszkańców a nie widowiska sportowe (10 orlików zamiast stadionu)
Łomianki łatwiej zdobędą sławę poprzez dyscypliny niskonakładowe a nie w najdroższej konkurencji, w której zawsze będą tylko dostarczycielami piłkarzy dla najbogatszych klubów
sport ma tyć także dla dziewcząt
bardzo wysokie koszty utrzymania stadionu i drużyny III-ligowej – co najmniej 1,5 mln zł rocznie; nie liczmy na sponsorów, gro kosztów zawsze spada na samorządy
trenuje max 150 osób, na mecze przychodzi ok. 100
mecze z drużynami wyższej ligi grożą burdami i zniszczeniami , tak jak mecz z Polonią w 2013 roku
wysokie koszty zabezpieczenia meczów, policjanci zamiast pilnować naszych domów będą obstawiali stadion
nie, dla prezentów robionych prywatnym podmiotom z publicznych pieniędzy; KS Łomianki nie jest własnością gminy
nie, dla zachcianek sprawujących władzę (wiceburmistrz - byłym zawodnikiem i trenerem klubu piłkarskiego)
to będzie drugi już stadion piłkarski w Łomiankach, zamiast budować nowy dla wyczynowców, poprawmy dotychczasowy dla młodzieży
to ostatni tak duży i centralnie położony grunt należący do miasta, to wspaniały teren na rekreację, zieleń i ciszę w środku miasta
Absolutnie zgadzam się. Tylko jeśli radni zaakceptowali pozycję w budżecie i został już opublikowany oraz rozstrzygnięty przetarg na budowę stadionu - jaką mamy możliwość powstrzymania tej inwestycji?
Właściwie żadnej możliwości już nie ma - jeżeli idzie o procedury w Gminie oraz w Powiecie.
Można spróować podważyć pozwolenie na budowę, decyzję środowiskową itd.
Przypominam, że dokładnie w ten sposób upadła sławna “Dolina Rospudy”, choć już beton lali budowlańcy.
To innego kalibru sprawa, inne otoczenie - ale decyzje administracyjne da się zablokować.
Nasze reakcje są spóźnione w wielu sprawach. Dowiadujemy się o wielu zamiarach urzędu już po fakcie - kiedy zostaną zatwierdzone przez Radę Miejską. Musimy usprawnić działania: radni niezależni powinni NATYCHMIAST przekazywać informację o planowanych działaniach urzędu do jednego źródła. Źródło koordynujące działania było określone kilka lat temu na zebraniu w Polmo. Jako instytucję parasolową dla innych ngosów wybraliśmy Dialog. Źródło następnie powinno powielać informację w natychmiastowym trybie wśród organizacji pozarządowych, ustalając wspólny priorytet. Komunikat wysłać do mieszkańców z zapowiedzią konkretnej akcji. Kontynuować działania poprzez podpisy na petycjach, pisma do UMIGu, akcje protestacyjne, akcje medialne. Bez skoordynowanego działania bijemy pianę bez konkretnch rezultatów, a wicek śmieje się nam w twarz. On jest naszym pracownikiem, płacimy mu prawie 20 tysięcy złotych miesięcznie z naszych podatków, i pozwalamy mu na działania wbrew woli mieszkańców? Powinniśmy zaatakować radnych z kww td, działających wbrew interesom mieszkańców, wspierających obce interesy: deweloperów i komercjalnych inwestorów.
Wydaje mi się, że w sprawie stadionu akurat udało nam się ułożyć współpracę najlepiej jak można było. Radny Etienne złożył na RM wniosek, który będziemy wykorzystywali. Prowadzone są działania mobilizujące najbliższe sąsiedztwo inwestycji, równolegle idą interwencje prawne, przygotowywane są działania, o których ze względu na otwarty charakter tego forum na razie nie powiem. Ze zrozumiałych względów, informacje o przygotowaniach funkcjonują jedynie w gronie organizatorów. Oczywiście problemem jest dostęp do informacji, która blokowana jest na każdy możliwy sposób. To powoduje, że nie możemy być tak proaktywni jak powinniśmy.
Jednym słowem, jak na warunki, w których działamy, wyprzedzenie i koordynację oceniam akurat pozytywnie.
19 maja 2016 r. wystąpiliśmy o umowę z firmą TAMEX, umowę na budowę stadionu. W trybie informacji publicznej wystąpiliśmy o coś co nie podlega dyskusji. Jednak urząd znalazł sposób na to by pokazać nam (w ustawowym terminie 14 dni) i nie udzielić informacji! Brawo !
A jak się urząd tłumaczy? Ano że mają “burdel w tym archeo” i epuap im nie działał. Chcą podpisy elektronicznego, a platforma która do tego służy, im nie działa. Jakie wygodne tłumaczenie