Dostaliśmy list. Jest długi, drobno zapisano tam ponad dwie strony. Autorzy twierdzą, że piszą w imieniu rodziny a konkretnie piłkarskiej rodziny. Piszą, że są wspaniali i że nie ma drugiej takiej organizacji pozarządowej jak oni. Nie wspominają, że pochłaniają lwią część gminnej dotacji dla NGO ale przecież nie muszą o wszystkim wspominać. Piszą natomiast, że trzeba zbudować stadion a nie orliki bo przecież już są. Z drugiej strony dowiadujemy się, że obciążenie tych boisk jest już maksymalne.
Widac ze w pilkarskiej rodzinie ten efekt halasu juz jest widoczny w ich zdlonosci kojrzenia, bo nic nie zajarzyli z tego co sie do nich mowilo do tej pory, ale jakby bylo potrzeba, moge podeslac pare takich ustalen naukowych wyszperanych w sieci. K
jest kilka miejsc w sieci, gdzie możemy to umieszczać, jest FB +
możliwości promocji. Proponuję napisać tak, żeby było coś w rodzaju
executive summary a dalej wszystko w szczegółach. Ewentualnie dwa tekst:
skrót i pełny tekst. Obojętnie. Ważne żeby mieć argumenty.
wg
W dniu 16.07.2016 o 16:50, Katarzyna Wasilewska pisze:
Fakty nie mają tutaj znaczenia. Opis rzeczywistości zaprzecza megalomańskim pragnieniom, więc nie mówmy o faktach, tylko nakręcajmy megalomanię. Tak myśli każdy “prawdziwy wódz”.
Jeżeli mogę wyrazić swoje zdanie, to nie upubliczniałabym dalej tego pisma, nie ma takiego obowiązku. To byłby tylko prezent dla pana R, który chce nagłośnić sprawę. Pismo jest napisane w imieniu Zarządu klubu, trenerów, członków i kibiców, ale jak słusznie zauważono gdzieś w trakcie dyskusji - nie zawiera podpisów wraz z nazwiskami, więc z punktu widzenia prawa jest nieważne. Taką metodę stosuje przecież w stosunku do nas wiceburmistrz próbując ograniczyć dostęp do informacji publicznej: każe przedstawiać pełnomocnictwa do występowania w imieniu mieszkańców.