List od rodziny

Dostaliśmy list. Jest długi, drobno zapisano tam ponad dwie strony. Autorzy twierdzą, że piszą w imieniu rodziny a konkretnie piłkarskiej rodziny. Piszą, że są wspaniali i że nie ma drugiej takiej organizacji pozarządowej jak oni. Nie wspominają, że pochłaniają lwią część gminnej dotacji dla NGO ale przecież nie muszą o wszystkim wspominać. Piszą natomiast, że trzeba zbudować stadion a nie orliki bo przecież już są. Z drugiej strony dowiadujemy się, że obciążenie tych boisk jest już maksymalne.


Ten temat jest powiązany ze źródłową dyskusją: http://dialoglomianki.pl/165-list-od-rodziny.html

Zroblam szybki research i jak chcecie zrobie wiecej. Jest tego mnostwo. Sluch pogarsza sie od halasu na meczu. Sa (liczne) badania (na razie mam ang.), na ten temat, np to: srednia ekspozycja na bodzce akustyczne na meczu footballowym to poziom 100.5 LAeq (dBA), z maksymalnymi szczytowym nasileniem do 140.4 dB©. Znaczace (p=0.005) pogrszenie pomeczowe poziomu sluchu sluchu bylo ewidentne przy 2 000 Hz, (ze strony: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20459971) DAlej, Swiatowa Organizacja Zdrowia podaje, ze dzieci ktore sie rozwiaja w warunkach czestych lub ciaglych zbt silnych bodzcow dzwiekowych maja gorzej w ogolnym rozwoju i [odejrzewam ze w szkole tez. Ba, juz sie rdza troche glupsze o ile matka mieszka przy zrodle emitujacycym halas–niestety.

Z WHO: “Chiilldren and noise INDIRECT ADVERSE EFFECTS Stress-related somatic effects • Stress hormone • Blood pressure • Muscle spasm Psychological effects • Annoyance / Isolation • Sleep disturbance • Mental health Cognitive effects • Reading, concentration, memory, attention (http://www.who.int/ceh/capacity/noise.pdf)”

Widac ze w pilkarskiej rodzinie ten efekt halasu juz jest widoczny w ich zdlonosci kojrzenia, bo nic nie zajarzyli z tego co sie do nich mowilo do tej pory, ale jakby bylo potrzeba, moge podeslac pare takich ustalen naukowych wyszperanych w sieci. K

Świetnie,

jest kilka miejsc w sieci, gdzie możemy to umieszczać, jest FB + możliwości promocji. Proponuję napisać tak, żeby było coś w rodzaju executive summary a dalej wszystko w szczegółach. Ewentualnie dwa tekst: skrót i pełny tekst. Obojętnie. Ważne żeby mieć argumenty.

wg

W dniu 16.07.2016 o 16:50, Katarzyna Wasilewska pisze:

Jakie pelne oblozenie? Jakos nie bylo problemu z wynajeciem orlika lub boiska jak sie kontaktowalam z Icds. Pozdrawiam.

Fakty nie mają tutaj znaczenia. Opis rzeczywistości zaprzecza megalomańskim pragnieniom, więc nie mówmy o faktach, tylko nakręcajmy megalomanię. Tak myśli każdy “prawdziwy wódz”.

:). to dobrze, jakis abstrakt zrobie, ale to na jutro wieczor.

K

Jeżeli mogę wyrazić swoje zdanie, to nie upubliczniałabym dalej tego pisma, nie ma takiego obowiązku. To byłby tylko prezent dla pana R, który chce nagłośnić sprawę. Pismo jest napisane w imieniu Zarządu klubu, trenerów, członków i kibiców, ale jak słusznie zauważono gdzieś w trakcie dyskusji - nie zawiera podpisów wraz z nazwiskami, więc z punktu widzenia prawa jest nieważne. Taką metodę stosuje przecież w stosunku do nas wiceburmistrz próbując ograniczyć dostęp do informacji publicznej: każe przedstawiać pełnomocnictwa do występowania w imieniu mieszkańców.