Ale wracając do meritum, sądząc po wniosku, ich szkolenie składało się głównie z wstępu i zakończenia, we wniosku zapomniano napisać o czym będzie część “rozwinięcie” szkolenia — patrz strona 8 i 9
Co do "cyber"zadania publicznego. Jak się okazuje chyba jednak dotacja nie została w pełni rozliczona. Z adnotacji wynika, że w końcu rozliczono kwotę tylko ok. poniżej 5 tyś zł. Patrząc na niechlujność sprawozdania oraz to, że zostało złożono one około 3 miesiące po terminie, to i tak nieźle.
Niestety widać tutaj tradycyjny mechanizm - lokalne stowarzyszenie pośredniczy przy realizacji zadania publicznego tylko na papierze, bo ma kontakty, które pozwolą jej na uzyskanie dotacji. De facto całe zadanie zostało wykonane przez podmiot trzeci…